Moje postanowienia na 2017 rok

Cześć, cześć kochani ♥
Przepraszam, że się nie odzywałam ale byłam chora, a dodatkowo nie mamy choinki w domu ani innych ozdób więc nawet nie miałam o czym pisać ( przez wyjazd do babci, wczoraj wieczorem wróciliśmy). Jednak dzisiejszy post nie o tym. Dzisiaj o moich postanowieniach na 2017 rok.

Let's started

 Rysowanie- zawsze lubiłam rysować czasem miałam taki zapał, że mogłam narysować kilka rysunków dziennie, a czasem nie rysowałam przez kilka miesięcy. Myślę, że nie idzie mi to jakoś źle, ale mistrzem też nie jestem xD ale o co chodzi w tym postanowieniu? Zamówiłam sobie dzisiaj dwa szkicowniki i od pierwszego stycznia (2017 :D) Codziennie będę coś rysować. Bardzo to lubię ♥ Tak więc mam nadzieję, że wena i kreatywność  mnie nie opuści :D Chcę też stworzyć niedługo zakładkę "Rysowniczek" i tam będę zamieszczać niektóre moje obrazki.

 Sport- należe do tych dziewczyn które w szkole nienawidzą sportu, wf jest najgorszą lekcją, a po szkole mogę biegać, grać w piłkę. No dobra w szkole uwielbiam grać w siatę ;) Tak więc chciałabym się poprawić ogólnie sportowo. Spędzać więcej czasu na wrotkach czy babingtonie. Planuję też zapisać się na po za lekcyjne na zajęcia z siatki ale nie wiem czy to wypali.

 Gimnastyka- ale to też sport prawda? Prawda. Ja jednak chciałam o niej zrobić oddzielną rubrykę. Bardzo chciałabym umieć stać na rękach - przyda się, pan chce zrobić z nami piramidy i tam są właśnie mostki, stanie na rękach- robić salto machowe, gwiazda, przejście w przód i tył. Bardzo chciałabym się tego wszystkiego nauczyć ♥

 Gitara- w tym roku na święta dostałam to o czym już dawno marzyłam - gitarę ♥ Bardzo chciałabym się na niej uczyć grać ponieważ to świetna zabawa ♥

 Książki- oczywiście, czytać ich jeszcze więcej! Planuję zrobić listę 100 książek na 2017 tak więc nie rozpisuję się dalej ;P

 Język obcy- bardzo, ale to bardzo chcę pojechać do Hiszpanii oraz nauczyć się języka hiszpańskiego. Obecnie muszę nadrobić około 3 lat nauki niemieckiego zmiana nauczyciela co rok robi swoje a kiedy skończę to zacznę uczyć się swojego wymarzonego języka ♥

 Organizacja- moja pięta Achillesową. Bardzo często wszystko robię na ostatnią chwilę, zapominam o czymś, nie nauczę się do testu, nie wiem gdzie położyłam telefon podsumowywując jestem bardzo chaotycznym i niezorganizowanym człowiekiem :D Bardzo chcę to zmienić, widziałam także  książkę chyba "Calm" ale nie jestem pewna co do tytułu. Mówi właśnie o zmianach jak je wprowadzić by być bardziej zorganizowanym i spokojnym. Na pewno jest niebieska :D

 Stój prosto- hmmm... taa... od jakiegoś roku zaczęłam się strasznie garbić co nie wygląda najlepiej i wypadałoby to zmienić :/ 

 Dieta- i tu nie chodzi mi o to by schudnąć nagle jakieś 15 kg, nie. Do mojej diety chciałabym dodać więcej owoców oraz zacząć jeść śniadania. Jestem taką osobą, która wstaje koło 7 by iść do szkoły i tam jem o 10:40 bułkę albo i nie a dopiero jak wrócę do domu jem obiad - około 15-16. Tak więc tu bardziej chodzi o unormowanie liczby posiłków.

 Marzenia- nie ważne ile masz lat, ile marzeń. Z A W S Z E jest czas by je spełniać. I to róbmy. Spełniajmy swoje cele, marzenia. To dzięki nim jesteśmy kim jesteśmy - sobą. Planuję także DIY z nimi związane także nie rozpisuję się dalej :P 

Tak więc to by było 10 najważniejszych moich postanowień. A wy macie jakieś postanowienia noworoczne?
Chcę was także zaprosić do wzięcia udziału w akcji 7 Days Challenge organizowanego przez Weronikę. Ja sama biorę w niej udział także zapraszam i was :) Życzę wam hucznego sylwestra i do 1 stycznia!

Buziaki :*

Olcia