Zawsze, może cię coś zaskoczyć....
Książka opowiada o losach Astrid- 17-letniej dziewczyny, której nie powodzi się w życiu najlepiej. Jej dziadek i ojciec kochali hazard przez co przegrali dom i auto. Zaraz mogą stracić kolejny. Ale gdzie się wtedy udadzą? Jej ojciec jest bezrobotny i nie pozwala pracować ani jej, ani mamie mówiąc, że to on jest głową rodziny i to on będzie zarabiać. Dziewczyna ma przyjaciółkę w identycznej sytuacji. Ale jeżeli jest szansa, uratować rodzinę i zatrzymać dom. Podejmiesz się ryzyka?
"Do dzieła, Skobel. Nie dla wygranej. Nie dla klasyfikacji. Ale żeby zapamiętać tę chwilę jako noc, w którą biegliśmy z tytanami. Bo ty jesteś tytanem. A ja jestem dziś jeźdźcem."
Co pokochałam w książce najbardziej? Wyścigi Tytanów ♥
Tytany to mechaniczne konie. Stalowe, szybkie, niebezpieczne. Nie mają uczuć. To tylko maszyny, którymi się steruje…
Wyścigi Derbów. Brać udział w nich mogą tylko bogacze ponieważ za wejście trzeba zapłacić 50,000 oraz mieć tytana. Wyścigi jednak nie polegają tylko na przebiegnięciu jak najszybciej dwóch kółek. Każdy wyścig ma inną długość, na każdym torze czyhają na uczestników niebezpieczeństwa. Różnego rodzaju zapadnie czy ogniste pociski to dopiero początek...
"Biegną, a ziemia drży pod moimi stopami. Para bucha z ich nozdrzy, oczy wyznaczają szkarłatną ścieżką, a ciała uderzają o siebie nawzajem, stal o stal. Gdy tytany z łoskotem przetaczają się obok mnie, twarz rozciąga mi się w uśmiechu. Obserwowanie ich przypomina całowanie rozpędzonego pociągu. Taniec z huraganem. Konie są przerażające i jednocześnie piękne. To bezmyślne bestie, ale w światłach stadionu, gdy ich ciała przemierzają tor jak duchy, są wspaniałe."
Ja jestem pod ogromnym wrażeniem tych wyścigów. Każdy tor był inny i tu nie chodzi mi o to, że podczas wyścigów zawodnicy zamiast biegać w kółko, biegli w kwadracie. Każdy tor był gdzieś indziej. Zmieniał się z lasu na żwir, z żwiru na piach. Każdy miał w sobie coś innego. Ale przeszkody także były trudniejsze. Przeszkody... to jak one były opisane, nawet wymyślone i jak je można obejść... magia. To jak Astrid myślała, obliczała kąty, by wyprzedzić przeciwników, czy pobiec środkiem czy po zewnętrznej.
"- Wiesz, co odkryłem? – pyta mężczyzna.
- Nie.
- Odkryłem, że o rzeczach, które nas gnębią, trzeba mówić od razu. (…) To dobiera im moc."
Mamy tytana, mamy tor... ale kim był jeździec? Czyli bohaterowie ;)
Główna bohaterka- Astrid Sullivan. Dziewczyna ma 17 lat i chcąc ratować rodzinę, bierze sprawy w swoje ręce. Zapisuje się na wyścigi derbów, w których nagrodą główną są 2,000,000 dolarów. Jest silna, zdeterminowana i pomimo urazów i chęci poddania się, nie robi tego. Walczy. Walczy o kolejne miejsca w wyścigach. Jeśli jej się nie uda, co stanie się z jej rodziną?
Jej ojciec nie ma pracy, ale w tygodniu chodzi na różne rozmowy razem z ojcem najlepszej przyjaciółki- Magnolii
Matka też nie pracuje, ale w nocy zakrada się na podwórka sąsiadów by wypielić, podciąć ich kwiaty.
Ma także dwie siostry. Jednej nigdy nie ma w domu- zawsze jest u swojego chłopaka i chociaż ją bije woli być tam niż w domu.
Jej druga siostra nie ma wyjścia i musi być w domu. Siedzi sama, albo słucha tylko kłótni rodziców gdy ci zaczynają się kłócić.
Magnolia to najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki. Znajduje się w identycznej sytuacji co Astrid.
"Miałaś rację, mówiąc, że to hazard. Mój dziadek postawił nasz dom. Mój ojciec postawił wszystko, co zaoszczędziliśmy, do ostatniego centa. A teraz ja stawiam swoje bezpieczeństwo, żeby to wszystko odzyskać. Niczym się od nich nie różnię."
Na kim jeździła Astrid? Oczywiście na tytanie :P Jednak nie na wersji 3.0 jak wszyscy ale 1.0 Był to pierwszy prototyp tytanów. Skobel
W książce widzimy jak między jeźdźcem, a tytanem pojawia się silna więź. Na początku niechęć, a na końcu możliwość oddania za drugiego życia. Skobel chodź był tylko maszyną, rozumiał Astrid. To właśnie jemu opowiadała o swojej rodzinie, chlapała się z nim w jeziorze, czy dawała rady miłosne.
"Możesz nauczyć się zaufania do tej istoty, Astrid ? Prawdziwego zaufania ? Bo jeśli nie, nic z tego nie będzie."
Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny. Opisy są niesamowite. Ja jako osoba, która omija za długie akapity gdzie są same opisy, przeczytałam wszystkie. Akcja w książce pędzi, nie da się jej zatrzymać. Chcemy poznać co się stanie dalej.
Bardzo podoba mi się to co jest ukazane w książce. To jak rodzi się wielka przyjaźń, jak bohaterka walczy ponieważ chce uratować rodzinę. Walczy właśnie dla niej. Książkę polecam wszystkim ponieważ jest bardzo dobrze napisana, jest humorystyczna, wciąga oraz uczy.
"Może nie mają prawdziwych umysłów czy prawdziwych myśli, ale jak każdy komputer mają zdolność rozpoznawania i reagowania."
Ocena: 8/10
Czytaliście? A może macie w planach? Napiszcie mi koniecznie c:
Zaczytanych chwil kochani ♥
Olcia
Pamiętam, jak chciałam po to sięgać po kucyk na okładce <3 Z tym, że... już mi przeszło ;)
OdpowiedzUsuńhaha :D jakbyś zmieniła zdanie, to książkę polecam z całego serca ♥
UsuńNo wiesz... młodzieżówek mam po uszy, zwłaszcza tych dla "pań" ;) Poza tym obecnie ktoś mi zwozi książki swojego młodszego brata, więc z fantastyki dla nieco młodszych mam co czytać.
Usuńrozumiem, zazdroszczę ♥
UsuńNi słyszałam W OGÓLE o tej książce. Zresztą jak zwykle ja to mam 😂, ale kurczę, ja to muszę mieć jak najszybciej! Z twojej recenzji można wywnioskować, że pozycja jest dosyć ciekawa i na pewno przeczytam (no i znowu trzeba dodać książkę do niekończącej sie listy "do przeczytania". Fabuła wydaje sie naprawdę świetna i jeszcze nie miałam okazji czytać jakiejkolwiek podobnej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
:D książkę będę teraz bardzo polecać ponieważ jest świetna ♥ Tak, ta lista jest taka długa...
UsuńJa właśnie po raz pierwszy spotkałam się z takim pomysłem, a opisane wszystko jest świetnie ♥
Buziaki :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOwszem, czytałam, nawet dosyć dawno. Dodatkowo czytałam też "Ogień i woda" tej autorki, które (mimo że baaardzo inspirowane "Igrzyskami") było lepsze od "Tytanów". Nie mam pojęcia, coś mi po prostu w tej książce zabrakło, co było obecne w "Ogniu".
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
BOOKBLOG
"Ogień i woda" oraz "Kamień i sól" czekają na półce na swoją kolej ♥
UsuńBuziaki :*
Ta książka kojarzy mi się trochę z Wyścigiem śmierci, czytałaś może? ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie mnie, ale nie wiem czy w najbliższym czasie ją przeczytam. ^^
Pozdrowionka! :)
recenzjeklaudii.blogspot.com
Dopiero przede mną, ale mam w planach c:
UsuńMam nadzieję, że się skusisz :)
Buziaki :*
Jakiś czas temu miałam ogromną ochotę na tę powieść, ale teraz... Jakoś mi przeszło.
OdpowiedzUsuńJak na razie mam zdecydowanie dość typowych młodzieżówek.
Nie słyszałam o tej książce i to musiała być jakaś pomyłka :o
OdpowiedzUsuńNaprawdę zachęciłaś mnie by ją kupić/zdobyć!
Kiedy o niej czytałam to widziałam jednocześnie "Igrzyska śmierci" i filmy o całkiem podobnej tematyce: "Stalowi giganci" oraz... "Zebra z klasą". Ale ten problem w rodzinie bohaterki jest bardzo ciekawy (hazard, poczucie honoru i duma ojca; trzy siostry i matka, które nie mogą zrobić nic prócz czekania).
Jestem ciekawa, jak autorka rozwiązuje ten problem i jak kieruje akcją, więc pewnie będę szukać tej książki po bibliotekach i księgarniach.
Pozdrawiam!
jak to możliwe :o
Usuńcieszę się ♥
Racja! Nie pomyślałam o stalowych gigantach ale to idealne połączenie ♥
szukaj koniecznie ♥
Buziaki :*