Dzisiaj przygotowałam dla was recenzję książki, jednak z góry chiałabym uprzedzić, że może być ona lekko chaotyczna ponieważ nie za bardzo wiem jak ubrać w słowa moje oddczucia po przeczytaniu jej. A o czym dzisiaj będziemy mówić tak konkretnie? O losach Kage oraz jego przyjaciół. Zapraszam c:
Każdy trening okupiony był litrami potu i niemałym zmęczeniem, ale wiedział, że tylko tak może osiągnąć poziom umiejętności godny wojownika Doliny Mgieł. Trenował w myśl zasady: jaki trening taki wojownik. Nigdy nawet nie pomyślał, że może sobie odpuścić ćwiczenie albo wykonać je niedbale. Od tego jak był wytrenowany zależało jego życie i w tym przeświadczeniu cały czas pozostawał. Dodatkowo każde ćwiczenie kończył wywołaniem tarczy, aby w sposób natychmiastowy móc z niej skorzystać.
Kage to wybraniec. Od małego uczył się jak władać mocą, mieczem, jak rozszyfrowywać zagadki czy interpretować czyjeś słowa. Teraz musi wykorzystać wszystko co umie by dostać się do Doliny Mgieł. Na swojej drodze spotka wiele niebezpieczeństw. Jak z nich wyjdzie? Kogo zabije, a kogo ocali? Czy znajdzie przyjaciół? Czy uda mu się dotrzeć do Doliny Mgieł?
Kage to 16- latek, który wiele umie. Dla niego nie jest problemem wywołać wizję, powalić przeciwnika, wymyślić genialny plan, rozszyfrować zagadkę
Jeszcze nie zdawał sobie sprawy z odpowiedzialności, która wkrótce wypełni jego życie. Było to jak najbardziej naturalne, w końcu był dzieckiem, którego wyobraźnia została pobudzona dziwnym zjawiskiem, którego sam był częścią. Nie pamiętał już o strzygach. Jedyne co teraz wypełniało jego umysł to kolorowe myśli spowodowane szamańskim wywarem. To one miały chłopcu pozwolić na spokojne przejście przez doznania, jakie niespodziewanie przyniósł mu ten dzień.
W tej opowieści znajdziemy wiele przygód. Raz będziemy walczyć z gnomami innym razem rozwiązywać znaczenie medalionu. Cały czas coś się dzieje, bohaterowie cały czas idą na przód. Bohaterowie przechodzili wiele prób, ale umieli podjąć trudne decyzje dla dobra wszystkich. Walczyli nie tylko z bestiami, ale także i ze swoimi słabościami.
Podobało mi się to, że to co na pierwszy rzut oka było normalne, po chwili już takie nie było. A gdzie w ogóle dzieją się zdarzenia z całej opowieści? Podczas czytania cały czas podróżujemy dzięki czemu można poznać tu wiele zakamarków. Wielki las, zaczarowane jezioro czy wieża to dopiero początek! Zapraszam was do miejsca gdzie jednym oddechem można zamrozić wszystko na swojej drodze, a strzały w trakcie lotu, wydłużają się, albo zmieniają groty...
Opowieść jest napisana nieszablonowo, ale zawiera wiele podtekstów, wątków czy życiowych mądrości.
Jak pisałam wyżej, cały czas podróżujemy razem z głównymi bohaterami co jest świetne. Nigdy nie wiemy, którędy pójdą , ani gdzie trafią nasi bohaterowie. Z kim przyjdzie im się zmierzyć, jakich mocy użyją, w jakie pułapki wpadną. Tutaj autor stworzył niesamowite uniwersum.
Książka zapowiadała się dla mnie na prawdę dobrze, bohaterzy, łamigłówki, sceny walk czego chcieć więcej? Dialogów. Większa część historii to długie opisy, które mnie męczyły. Przez to historię czytało się długo. Jeśli ktoś lubi opisy, to ta pozycja jest dla niego must have! Ale jeśli ktoś jak ja nie za bardzo lubi się z opisami rodem z Krzyżaków, bądźcie przygotowani, że takowe się tutaj znajdują.
Styl autora jest specyficzny. Wciągający, ale czasem trudno coś zrozumieć. Mimo to myślę, że warto poznać przygody Kage.
Podsumowując: Opowieść polecam przede wszystkim fanom fantastyki oraz długich opisów. Znajdziemy tutaj dużo przygód, magii, łamigłówek czy scen walk. Gdy zaczniemy czytać losy wojownika wciągną nas mocno i nie będą chciały puścić...
– A dlatego, że mój brat używał mitruna jak jakiejś maczugi. Zarówno jego broń, jak i strzyga wyglądają teraz tak, jakby przebiegło po nich stado bizonów.
– O, powiedział, co wiedział. Popatrz na swoją dziczyznę. Twój mitrun nie ma nawet ryja, bo tak zapamiętale waliłeś nim w głowę tej rozerwanej strzygi, że pozbawiłeś twarzy ich oboje – zripostował Ciro.
★★★★★★★☆☆☆
Za możliwość przeczytania książki, dziękuje
Zaczytanych chwil,
Olcia
No hej, hej!! Super recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc też nie przepadam za
książkami, które zawierają aż nadmiar opisów,
a za mało dialogów, więc w sumie nie wiem czy przeczytam tą
książkę XD
Extra wakacji! <3
nastolatka-marzycielka.blogspot.com
hej, hej :D dzięki, ale dla mnie trochę za krótka :P
UsuńMoże tu nie jest nadmiar, ale jest ich na prawdę dużo. Zastanów się poważnie ;D
Nawzajem :* ♥
Lubię książki z magią, ale niekoniecznie z dużą ilością opisów, bardziej wolę dialogi :)
OdpowiedzUsuńAle książka fajna
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Ja tak samo :) Ale autor miał super pomysły :)
UsuńZgadzam się :)
Pozdrawiam :*
Dziękujemy za recenzję, serdecznie pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie :)
UsuńPozdrawiam :)
Brzmi interesująco :) Dopiero dziś trafiłam na Twój blog, ale bardzo mi się tu podoba. Obserwuję i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńsuper, dziękuje bardzo ♥♥♥
UsuńWitam Cię serdecznie w naszej małej rodzinie ♥
Następna recenzja pojawi się w czwartek :)