niedziela, 1 maja 2022

[67] "Poławiacz" John Langan



To historia o poławianiu dusz, jej istnieniu, a także o stracie. Pełna niesamowicie ważnych słów, metafor, duszności małego miasteczka, gdzie każdy się zna.

Wiecie co jest najgorsze? Ja wiem dlaczego ta książka podoba się innym i ja chciałabym by podobała się mnie na tym samym poziomie- jednak dla mnie jest za mało dialogów tworzących szybszą akcje. Tutaj akcja toczy się tak jak chce tego bohater oraz świat.
Naszego głównego bohatera- Abe- a także w pewnym sensie drugiego bardzo ważnego bohatera dla całej historii - Dana - poznajemy po śmierci ich najbliższych. Widzimy jak bohaterowie sobie radzą, co zajmuje ich czas, jak oni sami prawie zniknęli. Poławiacz to historia o życiu, pełna zawirowań, powiedzenia twardo i jednocześnie dosadnie o żałobie.

To wszystko widzimy podczas wielu rozmów naszych bohaterów (a także podczas myśli jednego z nich) podczas łowienia ryb. Abe odnalazł w tym siebie, zawsze po pracy jechał łowić, a następnie na burgera. Była to jego ważna rutyna dzięki której przetrwał. Na początku poznajemy miasteczko, małe, ciasne, każdy się zna, a więc duszne i pełne niepokoju. Od samego początku historia ma gęstą atmosferę, czujemy rosnące napięcie typowe dla horroru, wiemy, że w każdej chwili możemy spodziewać się najgorszego, a tutaj może wydarzyć się wszystko. Tutaj czytelnik wpada w fabułę, czuje się niekomfortowo, czytając czyjeś myśli, sam zaczyna się dusić tą sytuacją.

Czytając to wszystko co napisałam wyżej, możecie powiedzieć, że to brzmi jak idealna fabuła. I przyznam Wam racje, pomysł i wykonanie jest mistrzowskie i z przekazem, tylko nie dla mnie. Po przekroczeniu 150 strony, książka zaczęła mi się dłużyć, mimo cudownego klimatu, dla mnie było za dużo opisów i nie mogłam przez czasami przebrnąć. Podchodziłam do książki na wiele razy, mam wrażenie, że nie jest to historia na dla mnie na ten moment życia, gdy cenie sobie tak ciężkie wartości w książkach, ale równie ważne są dla mnie dialogi i akcja ❤️ jeśli nie przeszkadza Wam minimalna ilośc dialogów, dla mnie nawet za mała to czytajcie śmiało. Jeśli jednak cenicie sobie szybką akcje, dialogi- odpuśćcie na tę chwilę ten tytuł ❤️

1 komentarz: