Co na ekranie? | trochę o serialach

Cześć, cześć kochani ♥

Ostatnio zaczęłam nałogowo oglądać seriale i postanowiłam zrobić przegląd seriali, składający się z trzech obecnie moich ulubionych seriali. O niektórych będę pisać oddzielny post, ale jednak nie o wszystkich się da, a skoro są warte polecenia, to trzeba je polecić :D Postaram się wam przybliżyć trochę fabułę i podać parę cudownych plusów za które uwielbiam te seriale ♥
Let's started!


The 100
Przez 3 pokolenia ludzie musieli mieszkać na Arce w kosmosie. Ziemia była bardzo napromieniowana, a każdy kto tam został ginął. Ludzie z Arki nie znają dotyku piasku, trawy, powiewu wiatru czy deszczu. Jednak pojawia się pewnien problem. Na statku znaleziono luki w systemie przez co zaczyna brakować tam powietrza. Więc o trzy lata za wcześnie, ludzie z Arki postanawiają wysłać na ziemię 100 więźniów, by sprawdzić czy na ziemi można żyć. Czy na ziemi można żyć? Czy promieniowanie coś zmieniło? Czy na tej planecie coś żyje? Czy setka jest tam bezpieczna?

• każda postać ta pierwszo-planowa, drugo-planowa czy trzecio-planowa jest niesamowita, każda ma w sobie to coś i wnosi zawsze coś do fabuły
• aktorzy są cudowni ♥ na początku nie mogłam się zdecydować czy jestem w team Bellamy czy Fin, ale pokochałam Bellamy'ego w pierwszym odcinku no i przepadłam. #teamBellamy
• tutaj w 40-minutowym odcinku możemy znaleść tyle akcji co w niektórych serialach w całym sezonie. Tutaj cały czas coś się dzieje ♥
•  zachowania nie są wygórowane. Oni chcą zrobić wszystko by przetrwać. I tak się dzieje. Rozumiemy także ich działania, które dopiero za chwilę okazują się tymi prawdziwymi
• Nigdy nie wiemy co się za chwilę stanie. To jak burza w wakacje. Mamy sobie słoneczko, a w przeciągu dwóch minut rozpętuje się wielka burza. Nigdy nie jesteśmy w 100% pewni co się zaraz wydarzy....

Wynonna Earp
Tutaj jest duży pocisk na ten serial. Nie będę wam opowiadać fabuły ponieważ zaczęłam oglądać od 4 albo 5 odcinka, ale się wkręciłam. Pierwsze 2 podobno to straszne gnioty, których nawet nie da się obejrzeć. Ale co ja zauważyłam takiego niesamowitego w odcinkach 4-13?

• Główna bohaterka jest silna, twarda, zabawna i zarazem trochę nieporadna w tym, co musi zrobić czyli polować na demony. Czasem jej nietypowe zachowania potrafiły mnie rozśmieszyć.
• Skoro są tu demony to takie trochę Fantasty, ale w westernowym klimacie. Mi się to połączenie podoba.
• Mamy tutaj zagadki, które trzeba rozwiązać oraz nietypowe ich rozwiązania

Elementary

Sherlock Holmes właśnie kończy odwyk, a, żeby nie "ciągnęło" go do brania narkotyków, jego ojciec wynajmuje mu trenera trzeźwości, którego ma sam sobie wybrać. W tym momencie poznajemy Dr. Joan Watson. Jako trenerka wprowadza się do Sherloka, chodzi  z nim do pracy i rozwiązuje z nim śledzctwa.

• auktorzy bardzo dobrze są dopasowani ♥ mogę śmiało stwierdzić, że to najlepsza obsada ze wszystkich filmów/ seriali o Holmes'ie
• każda zagadka kryminalna jest trudniejsza od poprzedniej, a ich rozwiązania są niespodziewane. Niektóre zagadki ciągną się przez kilka odcinków. Pomiędzy mamy śledzctwa, ale dopiero potem jest takie... o! boże to on! xD
• bardzo podobały mi się też bohaterzy. Bo to nie były takie sztywne postacie, a Sherlock dopiero z czasem coś wspomina o sobie, otwiera się.
• klimat tego serialu jest niesamowity. Ja nie raz wybuchałam śmiechem.

Najlepszym serialem z tej trójki jest ...... werble...... The 100 ♥♥♥

Ale polecam wam wszystkie :D Mielibyście ochotę czytać czasami takie posty? Myślę, że to całkiem fajne :D Dodatkowo mogą być tak pomieszane gatunkowo te seriale, albo jakimiś kategoriami. 

Trzy podane wyżej seriale oglądałam ostatnio w każdym wolnym czasie i są moimi ulubionymi ♥ A wy macie jakiś swój ulubiony serial? A może oglądaliście, któryś z powyższych? Koniecznie napiszcie ;)

Zaczytanych chwil

Olcia