[55] "Melodia mgieł dziennych" Marta Bijan

[55] "Melodia mgieł dziennych" Marta Bijan



Macie czasem wrażenie, że jak zaczynacie słuchać jakiejś piosenki, to słuchacie własnych myśli? Brzmią tak magicznie podobnie, że nawet nie wiecie, ale zaczynacie się skupiać tylko na tym co słuchacie. Na melodyjnych słowach. Po paru minutach słuchania wsłuchujecie się jak oczarowani. Słuchacie tylko tych słów, które składają się w jedną całość. A wy w nią wierzycie. Nie wiadomo co jest za kulisami, albo jak wypowiada się autor tekstów poza momentem nagrania. Ale znając go z tej chwilowej kilku minutowej piosenki, macie wrażenie, że go znacie i ufacie tylko jemu. Widząc tę jedną osobę. Wpatrujecie się w nią tak intensywnie, że momentami ciężko jest rozpoznać osoby, które pracują z nią na codzień i też próbują odnieść sukces. Ale przez ślepe zaciekawienie i wpatrywanie się w jedną osobę, sprawiamy, że inne stają się niewidzialne...

Idź i bądź sobą.
Gdyby kiedykolwiek posłuchała tej rady, nie istniałaby.


Na samy początku poznajcie Melodie- niebiesko włosą artystkę, która podbija muzyczną scenę. Jest topową artystką, prezentującą się przez nietypowy wizerunek. Kolorowe włosy, a także poetyczne i magiczne teksty piosenek sprawiają, że szybko zdobywa szczyt, a każdy jej krok śledzi wielu paparazzi. Jedną z ważniejszych osób w jej życiu, jest Es-  jej managerka. Kobieta pomaga jej w każdej sytuacji, a parząc jak niesamowitym cyklonem nagłych emocji, energii i uzależnień jest Melodia, pomocy potrzebuje bardzo często. Pamiętajcie jednak, że w życiu nic nie musi być takie na jakie wygląda na początku. 

Ta historia jest krótka, posiada zaledwie 170 stron, a ma niesamowity przekaz. Widzimy w niej dużo ludzkich emocji, które zatrzymują niektóre osoby w miejscu. W niepewności. Zaś inne wykorzystują niektóre elementy by lepiej się poczuć. Dzięki nim stają się mocne, czują moc twórczą. 
Melodia mgieł dziennych pokazuje jak barwnie można pokazać różnych bohaterów przez same ich myśli. Pełne niepewności, domysłów.  Pełna intrygi jest również okładka. Pastelowy róż jest delikatny, ale dodanie kolorowych łez i dłoni dopełnia całość. Prosta delikatna oprawa, która obrazuje środek. Na początku gdy widzimy róż jesteśmy spokojni, a gdy zauważamy kolorowe detale zastanawiamy się głębiej nad jej sensem. Dawno nie widziałam tak ładnie wydanej książki, w twardej oprawie. Więcej literatury pięknej znajdziecie na stronie księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl

Tę książkę czyta się jak niesamowitą powieść. Słowa, które mają poetycki wydźwięk tworzą całość niczym pięknie namalowany obrazek. Na początku czytamy frazy, które rozumiemy albo skłaniają nas do przemyśleń. I to jest niesamowite. Im głębiej w las, tym głębiej we wspomnienia i myśli Es. A wtedy widzimy szerszą paletę zachowań. Odczuć. Poruszające momenty, które sens nabierają dopiero w momencie, gdy przeczytamy całość. Nie wiemy co za chwilę nas spotka w historii, czym zaskoczy nas autorka, ale wiemy jedno. Będziemy czytać i chcieć więcej. Więcej fragmentów, które ułożone w chaosie dopiero później układając się w całość odsłaniają pewną cienką barierę smutku. Wrażliwości na świat. 

Jeśli lubicie się zatracić w duszy, zniknąć i przenieść się do świata pełnego wrażliwości i mroku, polecam. Bardzo. "Melodia mgieł dziennych" z pozoru jest jedną w tłumie, jednak tak naprawdę już okładką przyciąga nas i każe skupić na sobie wzrok. Zwolnić. Pomyśleć. Stać się niewidzialnymi. Albo dopiero się takimi stać. Chociaż myślę, że każdy z nas pragnie być kimś. I dąży do tego bardzo mocno. Nie tylko w jednym momencie. Nie chcemy być tylko czyjąś żoną/ dziewczyną. To nie jedyny moment, kiedy chcemy zaistnieć. Zwłaszcza, że wiemy, że potrafimy. Że możemy, że mamy takie sposobności. Bycie wrażliwym w tym społeczeństwie jest trudne. W końcu nie każdy widzimy to co my czujemy. Mimo tego, że stoi i żyje obok nas. Przeżywa taką samą chwilę. Ale ona pełna uśmiechu, rozwesela całe towarzystwo na spotkaniu. A ty stoisz, tam daleko. Stoisz koło niej, zaledwie dwa kroki obok. Ale wszyscy w pomieszczeniu patrzą na nią. Nie na ciebie. Ani raz. Znikasz. Ale bierzesz tabletkę. Chwilowo odzyskujesz władzę nad swoimi myślami. Ale tylko na chwilę. Jak się czujesz? Cz teraz wszyscy mnie widzą?

Książka bardzo mi się podobała. Nigdy nie czytam poezji , nie jest to mój ulubiony gatunek. Krótkie teksty, które zazwyczaj interpretuję inaczej niż powinnam. Po swojemu. To tak jak pytanie na lekcji polskiego po przeczytaniu jakiegoś tekstu: Co autor miał na myśli? Jak myślicie? Co chciał nam przekazać? No nie wiem. Może po prostu chciał napisać nam opowiadanie? Jednak mimo poetyckiej formy, tutaj nie ma problemu do określenia problemu opisanego w książkę. Jest niesamowita. Subtelna, która zmienia na myśli, nakłania do refleksji. I chociaż momentami poskładana z chaotycznych fragmentów, jest piękna. Zdecydowanie jedna z najlepszych  książek przeczytanych w tym roku.

 
★★★★★★★★★★

Ocena: 10/10 | Autor: Marta Bijan | Ilość stron: 176  | Data wydania: 14.10.2020  Gatunek: literatura piękna | Wydawnictwo: Mova




[54]  "Seryjni mordercy" Michelle Kaminsky

[54] "Seryjni mordercy" Michelle Kaminsky



Cześć, dzień dobry! Dzisiaj porozmawiamy o seryjnych mordercach. 

Kim są seryjni mordercy? To mordercy, którzy zabili przynajmniej 3 osoby w różnych epizodach- innego dnia, w innym miejscu. Czemu jednak rozmawiamy o czymś, co powinno nas odrzucać, a także przerażać? Otóż podświadomie mniej lub bardziej każdy z nas lubi zdobywać ciekawostki na temat morderców. Ciekawi nas to jak myśli osoba, która dopuszcza się zabójstwa, czym argumentuje tę zbrodnię. Sam fakt, że mordercy po dokonaniu zbrodni znów stają się porządnymi obywatelami, którzy ciężko pracują, żyją i są wśród nas, sprawia, że jesteśmy ciekawi jak możemy rozpoznać morderców. Bo może ta Pani, która stoi przed nami jest seryjnym zabójcą? Jakie jest tego prawdopodobieństwo i co na to wpływa? 

 Dzisiaj będziemy rozmawiać o książce Seryjni Mordercy, którą otrzymałam od Taniejksiazki.pl 
Jak zauważyliście w akapicie wyżej, książka mówi o morderstwach, seryjnych zabójcach. Ma ciekawą formę- są to pytania, które dotyczą konkretnych spraw, postaci, ostatniego posiłku mordercy czy tego, w jaki sposób mordował. Następnie czytamy odpowiedzi na te pytania, które zazwyczaj mają około dwóch stron. Tak więc książka została spisana w formie wywiadu/ pytań i odpowiedzi. Przez użycie tego zabiegu czyta się ją bardzo szybko, a wiedza jest przystępna. Osobiście dobrze się bawiłam, ponieważ profile morderców są moją zajawką i dopiero wciągam się w ten świat, jednak osoby, które interesują się morderstwami i zabójstwami już dłuższy czas mogą czuć niedosyt informacji. 

Znajdziemy tutaj historie o mordercach znanych na cały świat, a także takich, o których w życiu nie słyszeliśmy, a mimo wszystko są także bardzo brutalni i przerażający. Bardzo podobała mi się pierwsza część książki, było w niej bardzo dużo pytań i pare statystyk, które dotyczyły profili morderców. Kto częściej zostaje mordercą (kobieta czy mężczyzna), jakie nacje narodowe, jaki kolor skóry czy IQ mając zabójcy. Tak więc czytając lekko statystyczne informacje przemieszane z informacjami kto kogo zabił, gdzie oraz za jakie morderstwo trafił do więzienia, ta część była na prawdę ciekawa. Druga część książki jest troszkę cięższa ale równie ciekawa. Tutaj już nie mamy żadnych "statystycznych" informacji, otrzymujemy informacje, które są dla nas ciekawostkami o poszczególnych mordercach.  

Książka jest na prawdę prosta i przystępna dla czytelnika. Kaminsky trudne tematy jakimi są zabójstwa i seryjni mordercy ujęła w prosty i przystępny sposób Przez odpowiedzi się na prawdę płynie, a więc osoby, które na codzień nie czytają, dadzą radę przeczytać tę książkę w parę wieczorów.  Jest to historia, którą czasami lepiej czytać na głodnego- chyba, że komuś tak jak mi nie przeszkadzają informacje o tym, że morderca był kanibalem lub pił ludzką krew. Każdy z nas ma inny próg odporności na takie informacje, ale one nie są brutalnie przekazane. Czyta się je dokładnie tak samo jak resztę tekstu, zwłaszcza, że autorka ma przyjemny styl i doprowadza rozdziały tak by każdy zabójca został pojmany. W końcu happy end jest ważny. Książka jest warta uwagi. Ja polecam ją bardzo wszystkim, których ciekawi ten temat. 


★★★★★★★★★☆

Ocena: 9/10 | Autor: Michelle Kaminsky | Ilość stron: 368  | Data wydania: 06.05.2020  Gatunek: literatura faktu | Wydawnictwo: Muza



Zaczytanych chwil
Copyright © 2014 Złodziejka zapisanych stron , Blogger