[35] "Naznaczeni śmiercią" Veronica Roth




Na pewno każdy z was słyszał już o Veronice Roth. Jest to autorka trylogii "Niezgodnej", która została niedawno zekranizowana i bardzo dobrze się przyjęła. W tamtym roku na polski rynek wyszła nowa powieść Veronici "Naznaczeni śmiercią". Książka ma niesamowity rozgłos bo przez łuższy czas pojawiała się dosłownie wszędzie. Spotkała się  z wielkim hejtem i wrogością w internecie, a dzisiaj przekonamy się czy z zasłużoną.

W odległej galaktyce na jednej z planet mieszkały dwa ludy pełne różnic i nienawiści do siebie. Cyra to dziewczyna urodzona w Shotet- naród brutalny, hełniący śmierć. Akos to chłopak urodzony w Thuve- naród spokojny, życie powierzają wyrocznią. Gdy pewnego dnia losy wszystkich ludzi zostają ogłoszone publicznie, wybucha panika, a losy Cyry i Akosa przeplatają się ze sobą nieodwracalnie.

-Zakładasz, że jestem brutalna, bo tak słyszałeś- powiedziałam. -A co ja słyszałam na twój temat? Masz cienką skórę, jesteś tchórzem, durniem?
-Pochodzisz z rodziny Noaveków- odezwał się stanowczym tonem. -Masz brutalność we krwi.
-Nie wybierałam krwi, która płynie w moich żyłach- odparłam. -Tak jak ty nie wybierałeś swego losu. Ty i ja jesteśmy tym, kim nas uczyniono.

Byłam bardzo ciekawa tej książki. Około 4 lata temu czytałam całą Niezgodną i bardzo mi się podobała, ale gdy chciałam do niej wrócić rok temu nie dałam rady. Wszystko wydawało mi się banalne, znałam schematy, płytkich bohaterów i... teraz można uznać mnie za antyfankę Niezgodnej.
Tak więc gdy się dowiedziałam, że mam szansę zrecenzować przedpremierowo troszkę nie wyszło bo premiera dzisiaj, a recenzja w sobotę drugą część czyli "Spętani Przeznaczeniem"  złapałam książkę z półki i zaczęłam czytam. Po skończeniu mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsza do tej pory książka tego roku. A dlaczego?

Uwielbiam świat wykreowany przez Roth. Mogłabym napisać o nim oddzielny post. Autorka stworzyła cały świat od podstaw, pełny różnic, magii, planet, mikstur, roślin... po prostu to jest coś wspaniałego.  Ale co jest najważniejsze? To świat, którym rządzi nurt. Siła która napędza wszystkich do życia, przekazuje dar, a nielicznym los. Możesz go poznać gdy osiągniesz odpowiedni wiek, lub gdy informacja przecieknie...

Cyra już od najmłodszych lat zna swój dar i przez niego żyje w ciągłym bólu. Gdy kogoś dotknie dzieli się z nim wielkim bólem, a także zabija. Dzięki swojej mocy jest idealnym "narzędziem tortur" dla swojego starszego brata Ryzek'a. Chłopak każe jej sprawiać ból wszystkim przesłuchiwanym, zdrajcom czy ludziom, którzy mieli inne zdanie od niego. W końcu jeśli wszyscy wiedzą co potrafi jego siostra to kto mu się oprze? Żyjąc w tej świadomości, Ryzek  przywoływał ją tylko gdy tego potrzebował. Nigdy nie patrzył na to co robi, nie interesował się nią. W tym czasie dziewczyna doskonaliła sztuki walki, zdobywała cenne informacje , które mogły pomóc jej obalić rządy brata.

Jestem z Shotet. Jestem ostra jak odłamek szkła i tak samo krucha. Opowiadam kłamstwa lepiej niż prawdę. Widzę cała galaktykę, ale nigdy jej nie dostrzegam.

Akos to chłopak, który urodził się w pokojowo nastawionym kraju. Jego matka była wyrocznią, a on sam oddany rodzinie i przyjaciołom nie przewidział tego, że w pewnym momencie cała ta sielanka, cudowne  życie mogą prysnąć jak bańka. Po ogłoszeniu losów na jego dom został najechany przez żółnierzy z Shotet. On i jego brat- Eijeh- zostali przeniesieni na terytorium wroga. Tam przez dwa lata był w wojsku, nauczył się posługiwać bronią, zmężniał oraz poznał swój dar. Zatrzymywał nurt, więc jeśli kogoś dotknął jego dar znikał. Dzięki niemu został przydzielony do Cyry jako "niesienie ulgi". 

Znając mniej więcej bohaterów, możecie spytać: Co ich łączy? Chęć uwolnienia się od tyrani Ryzeka. I pomimo początkowej nienawiści, sekretów i kłamstw między tym dwojgiem zaczyna się rodzić uczucie. Czy jednak jest w stanie przetrwać?

Autorka otrzymuje ode mnie wielkiego plusa za wątek miłosny. W tle mamy wojnę, dwójka ludzi z tym samym celem - tu można by stworzyć prawdziwą katastrofalną, nietykalną balladę miłosną! Roth wpadła jednak na lepszy pomysł. Uczucie między tą dwójką pojawia się powoli i nie gra pierwszych skrzypiec. Między nimi jest wiele sekretów, ale z każdym spotkaniem powoli burzą "mur" między sobą. Jestem ciekawa jak autorka poprowadzi ten wątek w drugiej części.

Historia jest pełna tajemnic, spisków czy zagadek. Czytelnik już od początku zwraca uwagę na słowa, próbuje doszukać się szyfru ukrytego w słowach, wymyślamy swoje teorie chcąc przewidzieć zakończenie. Sama uwielbiam wyłapywać takie szczególiki i parę wyłapałam, ale i tak mnóstwo razy zostałam zaskoczona. W książce w połowie był mocny zwrot akcji i potem ta akcja tak sobie płynęła swoim ciągiem i ja już miałam swoje zakończenie. Pierwsza połowa książki świetna, a na drugą Roth nie miała pomysłu. Szczerze? Nie myślcie tak. Ostatnie kilka zdań to było takie... co? jak?! przecież!?





-Eijeh był w amfiteatrze. Tuż obok. Mogłeś go złapać. Dlaczego nie...
Jego wargi- wciąż pod moimi palcami- wygięły się w uśmiechu.
-Bo przyleciałem po ciebie, kretynko.

Wyżej opisałam wam trochę głównych bohaterów. Wiemy, że mamy te dwa ludy, nie lubią się zbytnio. W tej książce każda postać jest po coś.  Ma wywołać w nas określone emocje. Mamy tutaj mnóstwo postaci pobocznych, a każda z nich ma jakąś historię. Wytłumaczenie dlaczego ktoś jest tym kim jest, dlaczego zachowuje się tak a nie inaczej. A gdy myślisz, że znasz jakąś postać to okazuje się, że jednak jej nie znasz. Bo nagle robi coś nie przewidywalnego i wszystkie twoje teorie idą do kosza. Moje gratulacje, teraz możesz szukać nowych szczegółów, coś co przegapiłaś...
 Moją ulubioną postacią jest Cyra. Dzięki pierwszoosobowej narracji  możemy zobaczyć też drugą stronę medalu. Poznać ją bliżej. I nagle okazuje się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Widzimy, że Cyra, nie robi nic bez powodu. I chociaż mogło by się wydawać, że coś sprawia jej przyjemność to tak nie jest. Nie przepada za zabijaniem, a brata szczerze nienawidzi.  To nie tak, że teraz za dnia bezduszny kat, a nocą dziewczyna wylewająca litry łez. O nie. W galaktyce słyszeli o niej wszyscy i nie bez powodu. Najlepsza zabójczyni i wojownik, a gdy idzie tłum rozchodzi się przed nią ze strachu. 

Wiem, że co tyle ludzi to opini i każdy woli inny typ narracji. Autorka jednak po raz kolejny raz zaskakuje i w książce znajdziemy narracje 1-osobową i 3-osobową. Jest to świetny zabieg ponieważ poznajemy bliżej Cyrę - pierwszoosobowa narracja oraz dowiadujemy się o wydarzeniach z życia Akosa, który prowadzi trzecioosobową narrację.
Uwielbiam gdy narracja jest pierwszo-osobowa, a gdy prowadzą ją dwie postacie to już w ogóle kombo szczęścia ♥ 

Zaczynając czytać "Naznaczonych ..." już od początku poznajemy całą napiętą sytuację między narodami. Jedyne co dla mnie trudne było na początku wprowadzenie. Pojawiło się dużo imion, miast i kurcze, jak to wymówić? Shotet, Thuve, Eijeh.. Ale po tym trudnym początku, to normalnie jakby mnie ktoś razem z gumką z majtek wystrzelił,  nawet nie wiem kiedy połknęłam te 536 stron. Książkę przeczytałam na raz, a z każdą stroną chciałam jej więcej. Odkrywanie zależności między bohaterami, tajemnice ... ♥♥

Litość, jak wiedziałam, to tylko brak szacunku zapakowany w uprzejmość.

Bardzo podobało mi się też to, że Roth pokazała tu dwa typy/ dwa rodzaje rodzin. Gdzie w jednej wszyscy są na wzajem dla siebie najważniejsi, oddają za siebie życie. A druga to taka, w której liczy się tylko władza, pieniądze i status.

Podsumowywując: "Naznaczeni śmiercią" to książka pełna tajemnic, ukrytych motywów i szczegółów. Bohaterzy, którzy walczą o lepszą przyszłość są złożeni, a cała książka dopracowana. Znajdziemy tu świat wykreowany od podstaw, słodko-gorzką historię, która nie raz was zaskoczy. Bardzo podobały mi się relacje między bohaterami oraz wywołane emocje. Początek może być ciężki, ale środek pełen akcji wszystko wynagradza.



★★★★★★★★★☆

Ocena: 9/10 | Autor: Veronica Roth  | Ilość stron: 536 | Rok wydania: 2017 | Gatunek: sciene-fiction, młodzieżówka| Wydawnictwo: Jaguar



Czytaliście, a może macie w planach? Koniecznie dajcie znać na dole ♥
Dzisiaj 23.05 jest premiera drugiej części "Spętani przeznaczeniem" więc koniecznie mi napiszcie, kto się planuje kupić, a kto może już ma? Jakby ktoś nadal się zastanawiał nad kupnem, w sobotę na blogu recenzja drugiego tomu.
Zaczytanych chwil,
Olcia


4 komentarze:

  1. Obawiam się, że jestem za stara na "Niezgodną" i wszystko wyda mi się zbyt płytkie. Ale kto wie, może spróbuję i przekonam się do twórczości autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o "Niezgodną" to ja odradzam- lepiej obejrzeć ekranizacje. Ale "Naznaczonych śmiercią" polecam całym serduszkiem ♥

      Usuń
  2. Mam w planach ją niedługo przeczytać, na razie czeka na swoją kolej :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Złodziejka zapisanych stron , Blogger